Prawidłowy i regularny trening z koniem z ziemi:
pomaga osiągnąć rozluźnienie, elastyczność i rytmiczny ruch
pomaga osiągnąć impuls i równowagę konia w ruchu
wzmacnia prawidłową pracę grzbietu i zadu
uczy konia nowych różnorodnych ćwiczeń, m.in cofanie, płynne przejścia pomiędzy chodami, zatrzymania, skręty i zmiany kierunku, ugięcia, a nawet wstęp do chodów bocznych, czy lotna zmiana nogi w galopie.
wspomaga harmonijne budowanie mięśni i kondycji konia
buduje zaufanie, koncentrację i współpracę
jest zdrowym treningiem bez obciążania grzbietu jeźdźcem
rozwija intelekt i ciekawość konia
niezbędny przy pracy z młodymi, surowymi końmi
bardzo pomocny przy korekcie problemów w ruchu, napięć i asymetrii w ciele konia.
Najczęściej jednak widzimy klasyczne lonżowanie na 1 lonży, zazwyczaj niestety przypiętej do wędzidła 😢. Często też widzimy znudzonego, sfrustrowanego konia i znudzonego człowieka.
🙈 Lonżowanie to NIE ganianie konia w kółko!
Lonżowanie NIE ma na celu „spuszczenie pary” z konia!
Świadoma praca z ziemi daje niesamowite korzyści treningowe, rozwija konia zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ale wymaga to też naszego zaangażowania i naszej wiedzy.
Pamiętajmy, że koń, jak każda żywa istota potrzebuje rozwijać się nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, umysłowo. Rozwój intelektu pozwala na zaspokojenie też tych potrzeb każdego konia - a one istnieją, nawet jeśli niektórzy z nas nie zdają sobie z tego sprawy…
Świadoma praca z ziemi z koniem rozwija też nas!
Warto się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności - daje nam to osobistą satysfakcję i realne korzyści w treningu koni. A to daje nam radość 🥰
🫵 Jakie są wady pracy na 1 lonży?
Przez lonżowanie na 1 lonży rozumiemy pracę na lonży przypiętej do głowy konia, nieważne, czy jest przypięta do wędzidła, kawecana, czy kantara. Monty Roberts w swojej książce „Ode mnie dla was” pisze, że praca na pojedynczej lonży wytrąca konia z równowagi, powodując odwrotne wygięcie kręgosłupa.
Łatwo to zaobserwować patrząc na lonżowanego w ten sposób konia z góry.
Koń nie jest w stanie utrzymać równowagi przy samym ciężarze liny/ lonży wiszącym i działającym na końcu nosa/ głowy, a co dopiero, kiedy dodamy pracę ręki trenera, czyli naciąganie.
Jeśli dobrze zaobserwujecie, najlepiej z góry, taki trening, to koń poruszając się po kole czasem będzie miał głowę do wewnątrz, po czym na parę kroków koń ustawia się z głową na zewnątrz, jednocześnie wpada łopatką do wewnątrz i zadem na zewnątrz, i tak na zmianę co kilka kroków.
Można to dobrze zaobserwować, nagrywając filmik z góry i oglądając go w zwolnionym tępie.
Niemal zawsze będzie to powodować szkodliwe niesienie głowy, koń będzie poruszał się po kole z głową ustawioną na zewnątrz! 😔
Powoduje to nie tylko dyskomfort konia, zaburzenie w regularności ruchu, ale i poważniejsze problemy.
A przecież nie o to nam chodzi!!!
Prawidłowo koń powinien być wygięty zgodnie z kierunkiem ruchu, jakby wpisany w łuk, po którym się porusza.
Dlaczego tak się dzieje na pojedynczej lonży? 😬
🧐 Wyobraźcie sobie, lub sami spróbujcie, biegać po kole z torbą trzymaną w 1 ręce…. Wiadomo, będziemy kompensować ciężar, przyginając się w drugą, odwrotną stronę. Dodatkowo jest to bardzo wzmocnione (niekorzystnie) przez działanie zasady dźwigni - w uproszczeniu: im dłuższe ramię - tym mniejsza siła potrzebna. Głowa i szyja są tu ramieniem tej dźwigni, więc niewielka siła naszych rąk + ciężar samej lonży umieszonej na nosie/ głowie konia, przekłada się na bardzo dużą siłę odczuwaną na końskiej głowie/ nosie. A to koń musi kompensować nie naturalnym wygięciem, podobnie jak my, dźwigając torbę w jednej ręce. W sumie - proste!
😢 Takie ustawienie powoduje wiele negatywnych efektów, m.in. bardzo często krzyżowanie w galopie, niechęć do galopu w ogóle, nieregularność chodów, a nawet może prowadzić do uszkodzenia miednicy, może też powodować nie tylko dyskomfort, ale i ból. Przekłada się to też na pracę pod siodłem, krzyżowanie w galopie jest aż nadto częste.
🧐 Kręgosłup konia powinien cały być ustawiony zgodnie z łukiem po jakim się porusza. Jeśli tak nie jest, miednica, nogi i stawy pracują w złym obciążenium w nienaturalny sposób.
Najczęściej popełniane błędy podczas lonżowania to:
nuda,
brak urozmaiconych ćwiczeń,
nieprawidłowe ustawienie ciała konia, odwrotne na kole, co „robi” już samo używanie 1 lonży, a dokładnie jej ciężar, nie ważne do czego jest przypięta - o tym powyżej,
sprzeczne komunikaty z naszej strony, spóźniony timing, spóźnione reakcje czyli nagrody/ kary
i nieprawidłowa praca naszym ciałem
przypięcie lonży do wędzidła, nawet przy dobrej delikatnej pracy ręką może powodować duży dyskomfort lub ból konia w pysku, nawet w wyniku naszego chodzenia, niestabilności, czy pociągania lonżą na wędzidle w celu „ustawienia” konia w łuku, czy „korekty ustawienia”.
Stąd płyną poważne zagrożenia:
🫵 zniechęcenie konia do treningu,
🫵 znudzenie, a nawet frustracja, widziałam też (wcale nie takie rzadkie) przypadki agresji konia do lonżującego 🙉 w wyniku rosnącej latami frustracji i niezrozumienia o co człowiekowi chodzi, przy jednoczesnym złym stosowaniu nagród i kar, złym timingu i używaniem bata w złym sensie, dodajmy też dyskomfort i ból w ciele konia,
🫵 wyłączenie się i brak koncentracji, z ang. shut down, co jest naturalną reakcją konia w sytuacji braku komfortu lub poczucia zagrożenia, a niestabilność, nieprzewidywalność jest dla konia stanem poczucia zagrożenia,
🫵 niewykonywanie ćwiczeń lub ich niezrozumienie przez konia, bunt
🫵 kontuzje w wyniku przeciążeń i pracy w asymetrii, czy złym ustawieniu.
Praca z koniem na 2 lonżach/ linach - to zdrowa alternatywa dla klasycznego lonżowania na 1 lonży.
Dzięki używaniu 2 lonż/ lin unikamy istotnych zagrożeń powodowanych przez lonżowanie na 1 lonży, jak:
🫵 odwrotne ustawienie kręgosłupa konia,
🫵 ustawienie głowy na zewnątrz,
🫵 krzyżowanie w galopie,
🫵 odwrotne ustawienie miednicy i wypadanie miednicy na zewnątrz w ruchu, które mogą prowadzić do bólu, uszkodzeń więzadeł, ścięgien i mięśni.
🫵 wykorzystując urozmaicone ćwiczenia podczas sesji treningowej unikamy też nudy, a zyskujemy koncentrację i zaangażowanie konia. Zyskujemy konia chętnego do współpracy, co jest bardzo ważnym i w mojej ocenie niezbędnym elementem do osiągnięcia sukcesu w każdej dyscyplinie 💪.
🫵 dodatkowo pracujemy na 2 lonżach używając naszego body language do czyli systemu komunikacji z koniem, więc każde zadanie jest łatwo rozumiane przez kopytnego. Oczywiście spójne z tym jest używanie głosu, jako komendy oraz nagrody i kary, czyli np. „Tak - Nie” lub „dobrze- źle”.
Ważne jest to, jak przypinamy i jak działamy 2 lonżami.
Przede wszystkim istotne jest to, że 2 lonże są przypięte do dwóch pierścieni po obu stronach kantara Dually Monty Roberts lub innego i idą przez dolne kółka na pasie czy strzemiona przy siodle do naszych rąk, czyli ciężar lonż jest niesiony przez konia na grzbiecie w środku ciężkości ciała konia. To z natury (siły fizyki) jest lepsze, bo nie wytrąca konia z równowagi, ponieważ ma równomierne obciążenie po obu stronach a dodatkowo ciężar nie wisi na głowie (zasada dźwigni) tylko w miejscu dla konia najwygodniejszym - w środku ciężkości jego ciała, czyli te same lonże zapięte w innym miejscu ważne zdecydowanie mniej i to jest wyraźnie odczuwane przez konia.
Lonże podczas pracy są luźne, nie napięte, co daje koniowi swobodę. Jeśli wykonujemy ćwiczenia, np. Zatrzymanie oczywiście działamy naciskiem na lonże - i jak tylko koń wykona zadanie, dajemy natychmiastową nagrodę - czyli luz - odpuszczenie nacisku.
🧐 Nacisk i presja to słowa używane zamiennie, synonimy. Mówimy też o presji fizycznej i psychicznej. Przy okazji, ważne pojęcie to reakcja konia naciskiem na nacisk. Ale o tym w kolejnym artykule 🤠.
☝️ Uwaga!
Jeśli jednak lonżujesz na 1 lonży, to aby zapewnić zdrowy trening, zdrowe ustawienie konia w ruchu i uniknąć przeciążeń i reszty zagrożeń, o których pisałam - załóż koniowi pas do lonżowania (lub siodło) i przypnij lonżę od kółka przy kantarze, przeciągnij przez najniższe kółko na pasie lub przez strzemię i poprowadź do ręki.
☝️Z drugiej strony zapnij wodze (wodze boczne) lub coś podobnego od kółka przy kantarze, przypnij do kółka na pasie lub do strzemienia tak, aby kompensować ciężar i aby koń mógł mieć symetrycznie rozłożony ciężar (choćby o podobnej wadze) z obu stron ciała. Wodza boczna nie ma być napięta i praktycznie nie działa, nie używamy jej, a jedynie kompensuje ciężar z drugiej strony.
☝️ W żadnym razie nie chodzi to o działanie typu wspinacze itp, czy ustawianie pozycji głowy /szyi konia!
🤠 Praca na 2 linach daje świetne możliwości pracy konia w równowadze, w odpowiednim wygięciu, prawidłowym obciążeniu poszczególnych partii ciała, mięśni i stawów, symetryczny ruch w obie strony, pozwala na precyzyjne prowadzenie konia, tam gdzie chcemy i w odpowiednim tempie.
🤠 Daje nam możliwość gimnastyki i nauki: skręcania, cofania, pracy na „ósemkach”, drągach, naukę płynnych przejść w dół, a na poziomie zaawansowanym też m.in. naukę chodów bocznych i lotnej zmiany nogi w galopie.
A to wszystko
👍 BEZ BATA,
👍 BEZ ŻADNYCH PATENTÓW
👍 BEZ SIŁY
👍 bez wymuszonej pozycji głowy, szyi, czy ciała konia.
🫶 za to w zgodzie z naturą i biomechaniką konia
🫶 i w takim zakresie na jaki koń jest gotowy w danym momencie
Uwielbiam pracować z końmi na 2 długich lonżach (linach) wg metody Monty Roberts'a.
Daje to tyle możliwości różnorodnych ćwiczeń. Pozwala na harmonijny rozwój konia w jego tempie, bez wymuszania ustawienia, bez żadnych patentów! Pozwalam koniowi na takie tempo rozwoju, na jakie jest gotowy w danym momencie, na takie rozciągnięcie, ustawienie, takie ćwiczenia, na jakie ma możliwości w danym momencie naszej drogi, a potem sam odnajdzie właściwą ramę i ustawienie. Oczywiście trenując długofalowo, koń się rozwija i rozwija swoje możliwości i umiejętności, wykonuje ćwiczenie lepiej, płynniej, dłużej, szybciej łapie nowe zadania itp.
Fajnie jest obserwować, jak konie próbują, rozciągają szyję, grzbiet, szukają same właściwej a jednocześnie wygodnej dla nich pozycji. Jeśli na to pozwolimy (BEZ wspinaczy itp patentów) to koń szybko będzie poprawiał swój ruch, rytm, równowagę i ogólną kondycję.
To bardzo dobrze widać, kiedy pracuję z końmi, który przyszły do mnie z problemem z ruchem, do korekty. Czasem spięty koń, z za krótkim wykrokiem, nierytmicznym ruchem, przepadający w galopie, już po 10-12 treningach na 2 lonżach nabiera ładnej ramy, a przede wszystkim otwiera się na ruch, rozciąga grzbiet i wszystkie partie mięśni, dzięki czemu jakość ruchu i równowaga się poprawiają!
☝️ I bardzo ważne, aby koń też miał z tej pracy radość i satysfakcję.
☝️ A jak poznać, czy ma?
Odpowiedź jest bardzo prosta!
🫵 jeśli koń jest chętny do pracy, zaangażowany i skupiony podczas treningu, nie ucieka przez Wami na pastwisku, nie unika w boksie, zakładanie sprzętu nie powoduje u niego nerwowości lub buntu - to znaczy, że jest ok.
🧐 Co mogę osiągnąć na 2 lonżach?
Jakie ćwiczenia robię z końmi na 2 lonżach?
Daje to nam możliwość fajnej gimnastyki i nauki m.in:
🫵 skręcania,
🫵 zmian kierunku,
👍 zatrzymywania
🥸 cofania,
😁 pracy na „ósemkach” w stępie i kłusie, też "ósemkach"na drągach,
🤠 wykonywanie volt i kół o różnych średnicach dostosowanych do możliwości konia,
🫵 wykonywanie zwrotów na zadzie i półpiruetu w stępie 🤩
🤠 naukę płynnych przejść w dół, np. z kłusa do stój, z galopu do stępa, a nawet z galopu do stój,
🐎 naukę chodów bocznych, a na wyższym poziomie lotnej zmiany nogi w galopie
🦄 przechodzenia przez drągi i cavaletti
🤠 pokonywania przeszkód terenowych, np. chodzenie po plandece, wodzie, itp
i nie tylko 🤩
🐎🐎🐎 w trakcie przygotowania do pracy pod siodłem młodych koni, pracując z ziemi już ćwiczę z nimi przejścia np. galop- stęp, czy kłus - stój, a nawet galop-stój.
👍 Uczę je prawidłowej, pożądanej przez nas, jeźdźców, trenerów, opiekunów koni reakcji ustąpienia na nacisk/ presję.
Uczę też współpracy, koncentracji i wspólnego bycia „tu i teraz” podczas treningu.
☝️ i znów bardzo ważne!
Wymagając zaangażowania i skupienia od konia - ja też muszę być na 100% zaangażowana, skupiona i obecna „tu i teraz”.
Wprowadzam też z ziemi wiele elementów, które poźniej o wiele łatwiej będzie koniowi zrozumieć i wykonać w siodle, kiedy mamy to opanowane z ziemi.
I to jest zdecydowanie dla nich 🐴 🐴🦄🦄 frajda, bo pozwala na skupienie się konia i samo uczenie - koń rozwiązuje zadanie/problem i wyciąga z tego wnioski, czyli naukę, to powoduje jego rozwój psychiczny, a stawiane przed nim nowe zadania budują jego ciekawość i skupienie i rozwijają go. A jednocześnie prawidłowo pracując moją mową ciała, daje koniowi jasny zrozumiały dla niego komunikat. Body language jest podstawą komunikacji koni i zawsze trenując konia, powinnismy świadomie używać naszej mowy ciała w komunikacji z koniem i umieć odczytać choćby podstawowe odpowiedzi konia - jego mówię ciała.
Ale o tym w kolejnym artykule 🥸.
Praktyczne umiejętności i wiedza o prawidłowej dla rozwoju konia pracy z ziemi sprawią, że i Ty i koń zaczniecie mieć radość, 🤩 dobrą zabawę i satysfakcję z pracy z ziemi, a nuda już nigdy nie będzie Wam towarzyszyć.
Wszystkiego trzeba nauczyć się w praktyce. Także zachęcam - próbujcie- ćwiczcie i praktykujcie, a każdy koń będzie dla Was nauczycielem.
Zapraszam na organizowane przeze mnie praktyczne kursy „Praca z ziemi w zgodzie z biomechanika i naturą konia” oraz na certyfikowany kurs „Lonżowanie na 2 lonżach wg. Monty Roberts” już na wiosnę!
🫵 Ty też może się tego nauczyć 💪 i mieć mega fun + sukcesy w treningu i współpracy z końmi.
Comments